***
Czy słyszeliście może o Holi? Jest to hinduistyczne święto radości i wiosny obchodzone w dniu pełni księżyca w miesiącu phalguna (luty-marzec). Nazywane jest również Festiwalem Kolorów i kojarzone z kolorowymi proszkami do obsypywania przyjaciół.
Na południu Indii, aby przypomnieć ból i smutek pewnej bogini po stracie męża, kobiety śpiewają pieśni pogrzebowe. Podczas holi popularne są również ofiary z drzewa Aśoki o czerwonych kwiatach.
Na północy Indii, według innych mitów, holi to rocznica śmierci w płomieniach stosu ogniowego Holiki(dlatego pierwszego dnia holi palone są ogniska), która podstępnie próbowała uśmiercić poprzez spalenie Prahladę - gorliwego wielbiciela Wisznu.
Drugiego dnia święta (zwanego Dhulandi) hindusi obrzucają się nawzajem kolorowym proszkiem (który tradycyjnie był wytwarzany z roślin kwitnących na wiosnę a współcześnie wytwarza się go przemysłowo) i polewają wodą.
żródło: wikipedia & google grafika
Słyszałam już kiedyś o tym święcie :>
OdpowiedzUsuńPomysł jest ^^ Kolorowe proszki najlepsze.
cool! would you like to follow each other in gfc and bloglovin? let me know!
OdpowiedzUsuńsłyszałam już o tym i bardzo mi się to podoba, szczególnie te kolorowe proszki! ;)
OdpowiedzUsuńmbmalie.blogspot.com
pierwsze słyszę! :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym święcie:) Ale bardzo mi się podoba, obsypywanie kolorowym proszkiem, takie całkiem inne, ciekawe jest też składanie ofiary w postaci kwiatów z drzewka:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNigdy o tym nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńAngelikaa-world.blogspot.com
Ha od razu wiedziałam, co to za święto i gdzie jest obchodzone :D
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tymi proszkami, w końcu coś pozytywnego o Indiach, oby więcej takich rzeczy :)
OdpowiedzUsuń