Przedwczoraj nie mogłam nic konstruktywnego wymyślić. Wczoraj Anka widziała jak się z tym męczyłam i w końcu poległam.
A dziś? Dziś coś się we mnie budzi, buzuje, gnębi, męczy, tyka, razi w oczy. Narusza każdy nerw. Zabawna część - chujwieco.
Jak jest dobrze, po co to wyrzucać z siebie? No, chyba, żeby się z kimś radością podzielić, ale tak niesamowicie często ludie patrzą wtedy na nas z zawiścią, jak na błaznów.
Jak jest źle, to chcemy to z siebie wyrzucić, ogromna część ludzi pragnie przekazać to zło czające się w swoim sercu komuś innemu, najlepiej wszystkim dookoła. Aco! Niech mają tak źle jak oni.
A gdy nie potrafimy sprecyzować tego, co w nas siedzi, drapie, gryzie i męczy? Co wtedy zrobić? Albo boimy przyznać się do czegoś, co jest w nas głęboko, i w pewnym momencie zaczynamy oszukiwać samych siebie tak głęboko, że po paru razach zaczynamy być w stanie uwierzyć we wszystko. W co tylko zechcemy. I co wtedy?
brrr. Czasami cieszę się, że mam taką samoocenę, przynajmniej nie jestem w stanie się tak perfidnie okłamywać.
ogromna część ludzi pragnie przekazać to zło czające się w swoim sercu komuś innemu, najlepiej wszystkim dookoła. Aco! Niech mają tak źle jak oni. <---- zgadzam się z tym zdaniem!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notkę :)
Angelikaa-world.blogspot.com
najgorsze, jak ludzie, którym się wyżalamy nas nie słuchają ;d albo jeszcze gorzej - potem obgadują nas z innymi, mówią im to, co my w zaufaniu powiedzieliśmy im.
OdpowiedzUsuńdobrze napisane, zgadzam się z Tobą w stu procentach!
UsuńSuper blogg .
OdpowiedzUsuńBędę odwiedzać twojego bloga .
Zapraszam do mnie :
groteskowaa.blogspot.com
Bardzo ciekawie czyta się twojego bloga, obserwuję. http://happyisad.blogspot.com/ Informuj mnie o nowych notkach jeśli by ci sie chciało.
OdpowiedzUsuńDobrze mi się czyta Twojego bloga, bo świetnie piszesz :) Czyli wygląda na to, że było raczej "kwaśno"? ;P
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wzajemną obserwację? :)
mydreammm.blogspot.com
ja też już i dziękuję :)
UsuńFajny blog :) Super piszesz notki :) pozdrawiam <33 . zapraszam na mojego bloga mam nadzieję że zaobserwujesz http://karolinagauszka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńdziękuję *.*
OdpowiedzUsuńbardzo mądra notka! Zgadzam się z Toba kochana..
OdpowiedzUsuńŚwietny blog ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam: ilovemystyle13.blogspot.com
ten obrazek z ptakami na dłoniach, świetny;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam:
http://beforeveryoungbaby.blogspot.com/
xoxo, Klaudia-Klaudia
Bardzo ciekawa notka :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Obserwuję :) mam nadzieję że będzie rewanż http://karolinagauszka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKocham twojego bloga .
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie piszesz .
Miło by było jak byś wpadła : 3
personaldiaryagnes.blogspot.com
czas reflekcji ;D
OdpowiedzUsuńFajne obrazki ;-)
OdpowiedzUsuńJa niestety nawet jak wiem co mnie dręczy to i tak nie potrafię tego z siebie wyrzucić. Brak zaufania jeszcze bardziej wtedy dobija...
OdpowiedzUsuńAle ( oby jak najdłużej) teraz jest dobrze :)
zdecydowanie za szybko mija ;c dziękuję :)
OdpowiedzUsuń