Teraz jestem na polanie. Dookoła panuje ciemność, ale pomimo to widzę dokładnie. Widzę potwora sunącego w moją stronę. W zasadzie to tylko cień. Czarny, nieprzejrzysty... Nie boję się go, przecież nie zrobi mi krzywdy. To tylko wytwór mojej wyobraźni.
Tylko Oni są w stanie zrobić mi krzywdę. To potwory wyposażone w samodzielny umysł i niezależne ode mnie. Przynajmniej z początku. Każdego można przecież sobie podporządkować.
Mimo to i tak za nimi nie przepadam, choć muszę żyć w tym wielkim śmietniku myśli. Bardzo fałszywym zresztą.
A ja żyję sobie wśród Was.
(tak, wiem, straszne)
fajny post
OdpowiedzUsuńhttp://allthatmattersisthebeautifullife.blogspot.nl/
Love your hair :) thanks for your comment.
OdpowiedzUsuńYuliConversations.blogspot.com
Widać po zdjęciach, że jesteś bardzo zamyślona:)
OdpowiedzUsuńzapraszamy na świeżutkiego bloga! WWW.WILDTRENDS.BLOGSPOT.COM Już jutro nowa notka!
OdpowiedzUsuńEe tam ładne zdjątka :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie liczę, na komentarz do nowej notki;
crazy-life-by-angelika.blogspot.com
dziękuję za komentarz:) zdjęcia są bardzo ładne^^ http://przestrzenni.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń